„Choroba jest częścią ludzkiego doświadczenia, może jednak stać się czymś nieludzkim, jeśli jest przeżywana w izolacji i opuszczeniu, jeżeli nie towarzyszy jej troska i współczucie”
napisał papież Franciszek w Orędziu na tegoroczny XXXI Światowy Dzień Chorego.
11 lutego w Kościele Katolickim jest wspomnieniem Matki Bożej z Lourdes, czczonej jako patronki chorych, dlatego w 1992 roku ustanawiając to Święto Jan Paweł II wybrał ten dzień. Pierwsze uroczystości w 1993 r. miały miejsce w Lourdes i częściowo w Rzymie, obecnie odbywają się na całym świecie.
W czasie swojego pontyfikatu Jan Paweł II poświęcał uwagę i troskę chorym na całym świecie. Pewnie jego osobiste doświadczenia życiowe miały wpływ na tę uwagę. Brat papieża był lekarzem, zmarł zarażony szkarlatyną, ojciec bardzo starannie opiekował się chorą matką, osobiste przeżycia po zamachu na życie w 1981 r., oraz dyskusje prowadzone między innymi z Wandą Półtawską.
Celem obchodzenia tego święta jest przypomnienie o konieczności zapewnienia chorym jak najlepszej opieki, kolejnym jest uświadomienie wagi cierpienia, żeby nie postrzegano choroby jako kary za grzechy, czy złego zrządzenia losu, ale jako doświadczenie umacniające i wspomagające pojednanie z Bogiem.
Światowy Dzień Chorego propaguje także ideę wolontariatu, zwraca uwagę na problemy chorych, ich rodzin, lekarzy i opiekunów. W tym dniu w kościołach lokalnych są celebrowane Msze święte w intencji chorych, ich rodzin i służby zdrowia. Organizowane są spotkania z chorymi i ich opiekunami. Podczas Mszy świętej jest udzielany sakrament namaszczenia chorych. Otaczajmy opieką i modlitwą.