EDYTA STEIN: ŻYDÓWKA, MĘCZENNICA, PATRONKA EUROPY

Edyta Stein urodziła się 12 października 1891 roku w niemieckim Wrocławiu, w rodzinie żydowskiej. Jej matka wierząca żydówka była dla niej ideałem prawości, uczciwości, jakie w życiu należało obierać. Młodzi Steinowie stopniowo odchodzili od wiary. Również Edyta w wieku 14 lat dystansuje się od swoich żydowskich korzeni religijnych, przybierając orientację agnostyczną. Od tego czasu wzrasta u niej poczucie przynależności do związku państw pruskich. W czasie studiów podkreślała swój patriotyzm, mówiła o sobie, że jest Prusaczką, a w czasie walk Pierwszej Wojny Światowej przerwała studia i jako sanitariuszka Czerwonego Krzyża udała się na front. Po ukończeniu studiów we Wrocławiu uzyskała tytuł doktora filozofii z największym wyróżnieniem i dzięki temu mogła siebie określić jako pierwszą kobietę – niemiecki filozof. Po obronie pracy została asystentką profesora Edmunda Husserla, który jak ona pochodził z rodziny żydowskiej, a potem przyjął wyznanie ewangelickie. Była również zafascynowana wykładami katolickiego myśliciela Maxa Schellera. Od pewnego czasu w swoim życiu Edyta odczuwała ogromny głód Boga. Przebywając sama w domu jej przyjaciół, katolickiej rodziny Conrada Martiusa, natknęła się przypadkiem na autobiografię św. Teresy z Avila, ta książka bardzo ją urzekła i stała się inspiracją do nawrócenia. Po przygotowaniu się Edyta przyjęła chrzest i została katoliczką, przyjmując imiona Teresa Jadwiga na pamiątkę św. Teresy z Avila i matki chrzestnej Jadwigi, w tym samym dniu przyjęła pierwszą Komunię św., miała wówczas 33 lata.

Dzięki swemu duchowemu przewodnikowi podjęła pracę w szkole u sióstr dominikanek w Spirze, pogłębiając swoje życie duchowe i naukowe została docentem. Prowadziła prace badawcze, pisała, podróżowała z odczytami i wykładami po Niemczech i zagranicy. Była zatrudniona na stanowisku

docenta w Niemieckim Instytucie Pedagogiki Naukowej. W 1933 roku historia świata zmieniła się, bo do władzy w Niemczech doszli narodowi nacjonaliści. Nowa ustawa nie pozwalała na to, aby nauczycielami, czy urzędnikami w urzędach, były osoby pochodzenia niearyjskiego zwłaszcza Żydzi. Edyta Stein zrozumiała, że prześladowania będą się nasilać. Pragnęła ochrony ludności żydowskiej przed hitlerowskim terrorem, dlatego chciała osobiście pojechać do Rzymu, by prosić papieża Piusa XI o ogłoszenie encykliki przeciwko prześladowaniu Żydów. Podróż nie odbyła się, ale Edyta w tej sprawie napisała list. W wieku 42 lat rozpoczęła życie zakonne w Karmelu w Kolonii, przybrała imię św. Teresy Benedykty od Krzyża. Edyta Stein w zakonie była bardzo szczęśliwa, że ma wszystko to, czego jej w świecie brakowało, nieustannie dziękowała Bogu za niezasłużoną przeogromną łaskę powołania. Radowała się bardzo, gdy pozyskiwała dla Chrystusa nowych wyznawców, w tym swoich bliskich, oprócz matki, która do końca pozostała żarliwie wierzącą Żydówką. W 1933 roku złożyła śluby wieczyste. W Karmelu wiernie prowadziła styl życia wprowadzony przez św. Teresę od Jezusa. Ogromne zafascynowała się duchowością św. Jana od Krzyża. Gdy podczas „nocy

kryształowej” Niemcy palili synagogi, domy, sklepy żydowskie, Edyta jako katoliczka świadoma swego pochodzenia żydowskiego, w obawie że może również przynieść kłopoty Karmelu zamierzała przenieść się do Karmelu w Betlejem, lecz jej wyjazd okazał się niemożliwy.

Upozorowano jej problemy zdrowotne i 1938 roku wyjechała do Karmelu w Echt w Holandii, tam spędziła ponad 3 lata. Dzięki swej prostocie i serdeczności szybko scaliła się z nową rodziną karmelitańską. Pragnęła tylko jednego „by wola Boża wypełniała się w niej”. Niestety tam też nie była bezpieczna, hitlerowcy zajęli region i rozpoczęli prześladowania Żydów. Mimo protestów biskupów 2 sierpnia 1942 aresztowano wszystkie zakonnice i zakonników pochodzenia żydowskiego również Edytę Stein i jej siostrę Różę, która również była katoliczką. W obozie przejściowym była krótko, została transportem wysłana do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau. 9 sierpnia 1942 wraz z siostrą zostały zamordowane w komorze gazowej.

Edyta Stein zostawiła po sobie wiele pism filozoficznych i duchowych. Najważniejsze z nich to „O zagadnieniu wczucia”, „Byt skończony i wieczny”, oraz niedokończone dzieło „Wiedza krzyża”.

Papież Jan Paweł II podczas wizyty w 1987 roku w Kolonii ogłosił Edytę Stein błogosławioną, a w rok później świętą, powiedział że św. Teresa Benedykta od Krzyża jest „symbolem dramatów Europy bieżącego stulecia” została jedną ze współpatronek Europy. Jan Paweł II zwrócił uwagę, że stała się ona świętą i patronką Europy nie dlatego że przeszła z Judaizmu na Katolicyzm, lecz dlatego, że potrafiła w swojej osobie jednoczyć dwie religie.

W centrum Kolonii od 1999 roku, przed archidiecezjalnym seminarium duchownym, stoi wyjątkowy pomnik z brązu ukazujący trzy kobiety, przedstawia on Edytę Stein w ważnych etapach jej życia: jako Żydówkę, filozofkę i karmelitankę. Jej pragnieniem było, aby się wzajemnie rozumieć, akceptować, okazywać szacunek niezależnie od różnic etnicznych, kulturowych i religijnych, by starać się budować społeczeństwo prawdziwie braterskie.

Dziś jest czczona jako wielka męczennica w wielu krajach świata, również w Niemczech. Jej imię noszą ulice, szkoły, fundacje. Oby jej słowa pozostały w pamięci że „ten, kto się w pełni odda w ręce Pana, może mieć ufność, że kierował się słusznym wyborem”.

 Opracowała Marianna Dąbrowska, POAK parafii Św. Franciszka z Asyżu w Łodzi

Skip to content