Zakończono drugi turnus półkolonii w parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu, w którym udział wzięło 46 dzieci.
Organizatorami półkolonii była Parafia Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu z Akcją Katolicką wspierani przez Urząd Miasta Zgierza.
Podczas tego turnusu dzieci były z wizytą u Mikołaja Kopernika w Toruniu, w kościele pw. Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, Sanktuarium zbudowanego jako wotum wdzięczności za papieża Polaka. Odwiedziły Ciechocinek, hasały po Parowach Janowskich zwiedzały Łódzkie Orientarium, nie mogło również zabraknąć kąpieli na Malince. Podczas naszych wypraw docieraliśmy na cmentarze i groby naszych bohaterów, aby uczyć patriotyzmu pokazać umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością.
Podczas zwiedzania dzieci mogły poznać wartości niektórych świętych, jakimi kierowali się w życiu. Podczas hasania po Parowach Janowskich oprócz podziwiania piękna krajobrazu Wzniesień Łódzkich pan Adam Śnieć nawiązywał do postawy Świętego Franciszka. Podkreślał, że Święty Franciszek uczy miłości, pokory wobec świata i innych oraz zgody na wszystko, co zsyła Bóg. Jednak przede wszystkim święty Franciszek uczy miłości do przyrody jako dzieła Bożego. Nazywał wszelkie stworzenia naszymi braćmi i siostrami. To wyjaśnia wszystkie wątpliwości co zrobić ze spotkanymi żywymi żyjątkami na trasie. Piękno przyrody pozwoliło na zachwyt, doświadczenie radości oraz dostarczenie wielu pozytywnych emocji, które warunkują nasze życie fizyczne i psychiczne.
Podróże poszerzają horyzonty, uczą samodzielności i radzenia sobie w różnych sytuacjach, zostawiają wspomnienia na całe życie, przyczyniają się do poprawy samopoczucia, a to wraz z siłą radości skłania do innej oceny własnego istnienia, zbliża ludzi do siebie i otwiera na siebie nawzajem. Nie jest to uczucie, które dzieli, ale uczucie, które łączy i tworzy przyjaźń.
Parowy Janinowskie w PKWŁ charakteryzują się obecnością licznych wzgórz morenowych, jarów i parowów,
o głębokości sięgającej 8 metrów, łączna długość parowów wynosi ok. 2,5 km. Dla dzieci była to wielka radość. Rezerwat Parowy Janinowskie chroni system parowów porośniętych lasem bukowym.
Dotarliśmy do miejscowości Poćwiardówka. W Poćwiardówku znajduje się Cmentarz wojenny żołnierzy niemieckich z I wojny światowej. Znajdują się tam mogiły żołnierzy niemieckich i rosyjskich poległych w Bitwie pod Łodzią. Według różnych szacunków spoczywa tu od dwóch i pół do pięciu tysięcy poległych.
W PKWŁ znajduje się drewniany Kościół pw. Świętego Wojciecha w Niesułkowie. Od św. Wojciecha, patrona Polski, możemy uczyć się dialogu i konsekwencji w wyznawaniu wiary. Patron duchowej jedności Europy, żył w czasach niepodzielonego Kościoła, przed rozłamem chrześcijaństwa, dlatego bywa też nazywany „patronem duchowej jedności Europy”.
Dlaczego wybraliśmy się do Torunia? Bo Toruń to miejsce urodzin słynnej polskiej ikony Mikołaja Kopernika, aby skosztować słynnych toruńskich pierników oraz zobaczyć toruńskie Stare Miasto które jest jednym z najpiękniejszych i najcenniejszych pod względem architektonicznym miejsc w Europie. Nie mogliśmy nie dotrzeć do kościoła pw. Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II zbudowanego jako wotum wdzięczności za wielkiego Polaka Papieża Jana II oraz Parku Pamięci.
Z historią Torunia zapoznała nas pani przewodnik. Powiedziała: Toruń to miejsce urodzenia Mikołaja Kopernika oraz miasto słynące ze swoich pierników. Rozsławione i kojarzone z astronomem Mikołajem Kopernikiem, krzyżakami i czekoladowymi piernikami. Jednak historia miasta sięga aż roku 1232, przez te lata miasto nagromadziło ogromną ilość zabytków oraz legend i atrakcji.
Pierniki, Mikołaj Kopernik i gotyk – to trzy ikony Torunia, a jednocześnie najpopularniejsze i najsilniejsze spontaniczne skojarzenia, jakie Toruń przywodzi na myśl, są trwałym i silnym elementem tożsamości i dziedzictwa Torunia, wynikającym z jego historii, wielowiekowej i naturalnej siły promocyjnej i dziedzictwa tego miasta.
Mikołaj Kopernik, urodzony w Toruniu 19 lutego 1473 r. to najsłynniejszy i najwybitniejszy torunianin, jeden z najwybitniejszych naukowców w dziejach ludzkości. Sam wielokrotnie podkreślał swoje pochodzenie, już od XVI w. jest czczony jako wielki torunianin. Z kolei pierniki toruńskie to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek, związana z Toruniem już od XIV w. Toruń to też znane miasto cennych i wyjątkowych zabytków architektury i sztuki. Ta spuścizna pochodzi przede wszystkim z czasów przedrozbiorowej świetności Torunia – jednego z kilku największych i najbogatszych miast Rzeczypospolitej.
Spacerując z panią przewodnik dotarliśmy do baszty obronnej – Krzywa wieża, wybudowanej w drugiej połowie XIII wieku jako prosta 15-metrowa baszta. W średniowieczu zaczęła się ona przechylać, obecnie odchylenie na szczycie wynosi 146 cm. Oglądaliśmy Dom Mikołaja Kopernika. To zespół dwóch późnogotyckich kamienic znajdujących się na Starym mieście. Aktualnie znajduje się tu muzeum. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie przed domem Kopernika.
Podziwialiśmy gotycką XIII-wieczną Starówkę w Toruniu, która przetrwała zniszczenia II Wojny Światowej i w 1997 r. została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, rzeźbę Mikołaja Kopernika torunianina, który jak głosi łaciński napis, „ruszył ziemię, a zatrzymał niebo i słońce”.
Bogactwo zabytków zobaczyliśmy w Katedrze św. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty. Historie bazyliki i jej cennych zabytków przybliżyła pani przewodnik Nadzieja Hajduczenia.
Bazylika katedralna jest gotyckim kościołem i dawną farą starego miasta. Kościół wyróżnia się potężną, wierzą. W narożnej kaplicy dobudowanej do bazyliki został ochrzczony Mikołaj Kopernik. W wieży kościoła znajduje się pierwszy w średniowieczu, a dziś trzeci co do wielkości, dzwon w Polsce – Tuba Dei, czyli “Trąba Boża”. Wnętrze katedry zdobią malowidła i tryptyki z końca XIV wieku, rzeźby, ołtarze i ambona z okresu baroku. Zobaczyliśmy najstarsze kościelne organy. Toruński kościół Świętojański jest jednym z najważniejszych zabytków architektury gotyckiej w Polsce, który na trwałe znalazł miejsce w literaturze dot. historii architektury jako obiekt wyjątkowy. O jego wyjątkowości decydują też: chrzest Mikołaja Kopernika (1473 r.) oraz pochówek serca zmarłego w Toruniu króla Polski, Jana Olbrachta.
Podczas spaceru nie mogło zabraknąć lodów toruńskich i zakupu pierników oraz pamiątek z tego miasta.
Byliśmy też w kościele pw. Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II. Sanktuarium zbudowanego jako wotum wdzięczności za papieża Polaka. Przewodnik powiedział do uczestników – Jan Paweł II był wspaniałym papieżem. Bardzo dużo się modlił i pracował niestrudzenie. Kochał też swój kraj oraz dbał o pokój na świecie. Lubił dzieci i młodzież, organizował pielgrzymki, a także wyjeżdżał na misję do różnych krajów na całym świecie.
Na plac kościelny wejście główne prowadzi bramą, w której umieszczono wielki krucyfiks oraz cytat z Cypriana Kamila Norwida „Krzyż stał się nam bramą”. Kościół dwupoziomowy, na górnej kondygnacji – głównym kościele – w prezbiterium znajduje się ołtarz – dokładna replika prywatnej kaplicy Jana Pawła II w Watykanie z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, podpisanym przez papieża, z relikwią – ampułką z jego krwią. Dolny poziom w połowie wypełnia Kaplica Pamięci o Sprawiedliwych, będąca miejscem pamięci Polaków, którzy zginęli z rąk Niemców ratując Żydów w czasie II wojny światowej; tutaj na czarnej granitowej ścianie wypisano nazwiska Polaków, ofiar holocaustu; jest też napis „Nie ma większej miłości jak oddać Życie za przyjaciół swoich”.
Spacerowaliśmy w PARKU PAMIĘCI
W Parku Pamięci Narodowej, na stu trzymetrowych postumentach ustawionych w wyłożonej granitem alei, tworzącej kontur Polski, wypisanych jest 16 tysięcy nazwisk Polaków, którzy w czasie II wojny światowej ratowali Żydów przed śmiercią. W oddzielnej przestrzeni, również na konturze Polski, umieszczonych jest szesnaście postumentów upamiętniających 2345 sióstr zakonnych, które niosły ratunek żydowskim braciom. Świadectw tych heroicznych czynów jest około 40 tysięcy.
W drodze powrotnej udaliśmy się do Ciechocinka. Ciechocinek to jedno z najpopularniejszych miast uzdrowiskowych na mapie Polski i Europy. Obecnie w mieście znajduje się kilkanaście zakładów lecznictwa uzdrowiskowego.
Podziwialiśmy Zegar Kwiatowy na Placu Gdańskim, niedaleko tężni. Zegar to nietypowy, kwiecisty kobierzec ułożony w godziny, gdzie tarcza porusza się, jak w standardowym zegarze wskazówkowym.
Byliśmy pod tężniami solankowymi, gdzie mogliśmy odczuć panujący tam mikroklimat. To największa w Europie tego typu budowla drewniana, najpopularniejsza atrakcja Ciechocinka i jego niezaprzeczalny symbol. Ten mikroklimat, tworzący się wokół dzięki obfitującemu w jod powietrzu, mogliśmy doświadczyć przechodząc obok tężni. Pejzaże kwiatów w Ciechocinku dostarczyły niezapomnianych wrażeń.
Podczas półkolonii byliśmy też w Orientarium w Łodzi. To nowy kompleks w łódzkim zoo, w którym można podziwiać zwierzęta i rośliny z Azji Południowo-Wschodniej. Mieszka tam 35 gatunków zwierząt, a w strefie oceanicznej pływa 200 gatunków ryb. Przepływ ryb w tunelu nad głowami dostarczył dzieciom magicznych emocji.
Co zobaczyliśmy w Zgierzu? Byliśmy w Parku Kulturowym Miasta Tkaczy. Panie Anna Małaczyńska i Olga Tuszyńska-Szczepaniak zapoznały nas z historią powstania Parku Kulturowego Miasta Tkaczy, pozostałości historycznej dzielnicy Zgierza, powstałej w latach 1821-1830 będącej klejnotem epoki biedermeier. Park Kulturowy Miasto Tkaczy powstał w 2003 r., by chronić unikatowy w skali Europy układ urbanistyczny Zgierza z lat 20. XIX wieku powiedziała pani Anna.
Byliśmy też w Centrum Konserwacji Drewna. Centrum zajmuje się konserwacją drewnianych obiektów zabytkowych, promocją drewna jako wszechstronnego materiału dla twórczości człowieka, szkoleniami w zakresie konserwacji mebli.
Następnie udaliśmy się do Muzeum Miasta Zgierza – pani Aleksandra Staniszewska i Bartosz Leszczynski zapoznali nas z historią miasta. W Muzeum dzieci obejrzały dwie wystawy, pierwsza z nich poświęcona była dziejom Zgierza, druga „Kruszówka” prezentuje wnętrza mieszczańskie z przełomu XIX i XX wieku, należące do zgierskiej rodziny fabrykantów. Trzecią ekspozycją był „Dziecięcy świat – zabawki z dawnych lat”, w Parku Kulturowym Miasto Tkaczy. Dotarliśmy do Urzędu Miasta Zgierza – wiceprezydent Bohdan Baczek spotkał się z dziećmi, które mogły zadawać bezpośrednio pytania, a tych nie brakowało. Na zakończenie zrobiliśmy wspólne zdjęcie, dzieci otrzymały po maskotce jeża.
Gorące lato, upały – nie mogło zabraknąć hasania w wodzie. Wybraliśmy się na Malinkę do Zgierza, nowo otwarty po gruntownym remoncie i modernizacji ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy. Kąpielisko Malinka ma podzielone baseny o różnej głębokości, najpłytsze ma pół metra i idealnie nadaje się do pluskania najmłodszych dzieci. Nowa plaża z pięknym piaskiem i spokojnie powstawały zamki nad wodą, pomosty, po których dzieci spacerowały. Bardzo ważne, że nad kąpiącymi czuwali ratownicy. Jak znudziła się woda, dzieci korzystały z placu zabaw na Malince, z boiska sportowego, wodnego placu zabaw i usług gastronomicznych.
Dziękuję pani przewodnik Nadzieji Hajduczenia za oprowadzanie po Toruniu, po PKWŁ panu Adamowi Śmieć, Joannie Kasprzak oraz wszystkim za pomoc w organizacji, nauczycielom w opiece nad dziećmi: Marcelinie Kalinowskiej, Andrzejowi Kalinowskiemu, Agacie Makowczyńskiej-Grzelak, Grażynie Chicherskiej, Alinie Drenc, Marcelinie Dębskiej, Karolinie Krysztofiak, Ks. proboszczowi Andrzejowi Blewinskiemu oraz paniom Alinie Laszczak, Hannie Florczak, Markowi Szlawskiemu.
Dziękujemy ks. proboszczowi Andrzejowi za towarzyszenie nam podczas półkolonii, codzienne wyprawy z nami i wspólną modlitwę, zakup lodów dla wszystkich uczestników i przewodniczenie po Ciechocinku.
Niech Pan Bóg wynagrodzi wam to wszystko, co czynicie dla Jego chwały, co czynicie dla dobra Kościoła i dobra waszych wspólnot.
Marianna Strugińska-Felczyńska
Prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Łódzkiej
Łódź 2022 rok